Opinie i komentarze

Mamy najwyższe wydobycie węgla UE. Czemu więc go importujemy?

29 kwietnia 2014, 15:56 /
Mamy najwyższe wydobycie węgla UE. Czemu więc go importujemy?
< span id="ctl00_ctl00_ctl00_ContentPlaceHolder1_ContentPlaceHolder1_FirstColumn_A_ctl01_lblLead"><strong><a rel="attachment wp-att-2785" href="http://jagiellonski.pl/?attachment_id=2785"><img class="alignleft size-medium wp-image-2785" title="Marcin Roszkowski" src="http://jagiellonski.pl/wp-content/uploads/2013/09/Marcin-Roszkowski-218x300.jpg" alt="" width="119" height="163" /></a>Kierowcy muszą we wtorek liczyć się z olbrzymimi utrudnieniami w centrum Katowic - ulicami miasta przejdzie górnicza manifestacja. Związkowców niepokoi sytuacja w branży, zwłaszcza w Kompanii Węglowej.</strong><!--more--></span> Przedstawiciele magistratu apelują o omijanie ścisłego śródmieścia i - jeśli to możliwe - nieparkowanie aut na trasie przemarszu. Choć organizatorzy zapowiadają udział 15 tys. górników, dopiero we wtorek rano okaże się, ilu demonstrantów weźmie udział w manifestacji. Związkowców niepokoi sytuacja w branży, zwłaszcza w Kompanii Węglowej. W należących do niej części kopalń w poniedziałek na kilka dni wstrzymano wydobycie, by nie powiększać ilości niesprzedanego surowca - na zwałach jest go obecnie 5 mln ton. Przestojowi sprzeciwiają się związkowcy, których zdaniem to wstęp do zamykania kopalń, a w konsekwencji utraty wielu miejsc pracy i degradacji całego regionu - Koszty, które są pakowane do węgla w Polsce powodują, że Polska węgiel importuje - mówi gość audycji "Bardzo ważny projekt" prezes Instytutu Jagiellońskiego <strong>Marcin Roszkowski</strong>. Dodaje, że branżę czekają zwolnienia i restrukturyzacja. Mamy najwyższe w Unii Europejskiej wydobywalne złoża węgla i jeden z najdroższych programów wsparcia emerytalnego, który dołącza się do cen surowca i to powoduje, że  musimy importować węgiel - dodaje. <strong>Źródło: <a href="http://www.polskieradio.pl/9/539/Artykul/1111842,We-wtorek-wielka-manifestacja-gornikow-w-Katowicach">Polskie Radio</a></strong>
-->